Strona główna

czwartek, 18 lutego 2016

Nie tłumacz się, działaj!

"Doświadczenie nie spływa nagle na człowieka; jest to coś, co człowiek robi z tym, co się mu przytrafia."
- ALDOUS HUXLEY

Zaczynam mottem i robię to z pełną świadomością. Zabieg taki stosuje również Brian Tracy, autor poradnika, który chcę Wam polecić. Zastanawiałam się nad mottami/sentencjami. Poza oczywistą głębią i przesłaniem wzbudziły one moją fascynację. Odnoszę wrażenie, że nabierają z każdym rozdziałem większej mocy rażenia. 
Mamy ludzką skłonność puszczania mimo uszu rad naszych przyjaciół i znajomych, ale stosunek do myśli słynnych ludzi, czy też sentencji sformułowanych, nie koniecznie przez autorytety historyczne i literackie, docierają z prawdziwą mocą. 
Poradnik Briana Tracy`ego nie odkrywa przede mną Ameryki, nie ma w nim w zasadzie niczego, o czym bym już wcześniej nie wiedziała, albo o czym bym wcześniej nie czytała, a jednak jestem pod jego wielkim wrażeniem. Może ze względu na sposób w jaki autor oddziałuje na moją motywację. Borykanie się z nadmiarem zadań i nieustannym brakiem czasu, aby je zrealizować, to problem chyba 80% ludzi;-) Wstawiam uśmieszek, po przeczytaniu książki będziecie wiedzieli dlaczego. Autor co kilka stron przekonuje, że osiągnięcie sukcesu zależy wyłącznie od nas, od naszej wewnętrznej motywacji, pracowitości, inwestowania w siebie, w swój rozwój. Aby mieć, trzeba najpierw dać, dać coś z siebie, od siebie, zainwestować finanse na miarę naszych aktualnych możliwości. Najwybitniejsi w swoich dziedzinach ludzie bardzo intensywnie koncentrują się na szukaniu rozwiązania i pomysłach, jak rozwiązać dany problem. Myślą o nich przez większość czasu. Nie pogrążają się w czarnej rozpaczy, nie obwiniają innych, nie szukają usprawiedliwienia dla swoich decyzji, nie zastanawiają się nad tym co ktoś zrobił, a czego nie zrobił, nie zasłaniają się brakiem czasu i piętrzącymi się przeszkodami. Muszę przyznać, że z wielu porad skorzystałam, zabrałam się intensywnie do pracy i są tego pierwsze efekty, nie mówiąc o poczuciu zadowolenia.
Samodyscyplina, to podstawa i droga do sukcesu. Sukcesu wszelakiego. Pod sukces możecie sobie podstawić sukces w pracy, sukces finansowy, sukces społeczny, sukces w miłości, sukces w małżeństwie, sukces związany z pozycją zawodową, sukces naukowy, sukces w odchudzaniu, czy sportowy. 
"Lepiej raz zapanować nad sobą, niż wygrać tysiąc bitew.
Bo tylko takie zwycięstwo należy w pełni do Ciebie.
Nikt Ci go nie odbierze, ani anioły czy demony,
ani niebo czy piekło."

-BUDDA

Życzę powodzenia!
Tym, którzy nie lubią czytać, albo brakuje im samodyscypliny, aby znaleźć czas na czytanie proponuję filmik z udziałem autora>>>>>