Strona główna

środa, 11 marca 2015

Psychologia miłości

John Cardi pisze, że "Miłość to słowo używane do nazwania podniecenia seksualnego u młodych, przyzwyczajania u ludzi w sile wieku i wzajemnego uzależnienia u starych" - jak dla mnie brzmi dosyć ponuro. Jeszcze miesiąc temu nie wiedziałam, że psychologowie zajmują się miłością jako zjawiskiem społecznym i robią to najzupełniej poważnie, a dzisiaj dzielę włos na czworo i czepiam się każdego słowa. Robię to oczywiście w obronie miłości, dla miłości, z miłości, aby podnieś jej rangę w moim życiu i nie pozwolić zepchnąć jej do roli mechanizmu, na który nie mam wpływu, który przebiega i kończy się w opisany przez badaczy sposób.
"Miłość jest najważniejszym wydarzeniem między narodzinami a śmiercią człowieka. I choć trudno o pogląd mniej oryginalny, to właśnie on stał się przyczyną napisania tej książki" - tak pisze we wstępie do "Psychologii miłości" jej autor, wybitny psycholog prof. Bogdan Wojciszke. Książka „Psychologia miłości” dawno przekroczyła granice uniwersyteckich murów. Pierwsze wydanie książki ukazało się w 1994 roku. W 2014 ukazało się jej nowe, znacznie poszerzone wydanie. Źródłem niniejszej książki są odkrycia współczesnej psychologii, odsłaniające mechanizmy rządzące naszymi zachowaniami, myślami i emocjami. Autor nie dość, że opisał te mechanizmy, to jeszcze zebrał najciekawsze wyniki światowych i krajowych badań dotyczących miłości.
Mimo, że miłość jest wokół nas, wiemy, że dotyczy miłości rodzicielskiej, miłości do partnera, miłości do rodziców, miłości do ojczyzny, miłości do Boga itp. to tak naprawdę niewiele wiemy o mechanizmach jej funkcjonowania. W polecanej publikacji autor zajmuje się oczywiście miłością między partnerami. Zjawisko jest niezwykle złożone, popularnie mówimy, że zakochanie, to "czucie motyli w brzuchu", pociąg seksualny, patrzenie w oczy, potrzeba bycia blisko z wybrankiem/wybranką. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że miłość przechodzi różne fazy od euforii, totalnego zauroczenia, kiedy cały świat, poza wybrankiem/wybranką przestaje istnieć, poprzez szczęśliwy i radosny stan spokoju, intymności, szczęścia, stabilizacji, wspólnego spędzania czasu, długich rozmów, przyjaźni, poprzez - mimo, że wolelibyśmy, marzymy o tym, żeby jednak na nie nie trafiać - konflikty, kłótnie, aż do spokojnego i przyjacielskiego bycia ze sobą, troszczenia się o siebie, wspierania w trudach życia codziennego. Czasami też miłość się kończy. Partnerzy nie chcą o nią walczyć, nie dbają o nią, nie pielęgnują jej, separują się od siebie, zamykają na uczucie, stają się wrodzy, a czasami zupełnie obcy. Następuje rozstanie. Bywa również tak, że niespodziewana śmierć kończy związek, ale miłość do partnera/partnerki pozostaje w ciepłych, tkliwych wspomnieniach. No tak, ale to tyle, co sami, bez badań, pokrótce wiemy o miłości, a co na ten temat twierdzą psychologowie? 
 Robert J. Sternberg wyróżnia trzy zasadnicze składniki miłości: intymność, namiętność i zobowiązanie do utrzymania związku. Składniki te zostają szczegółowo omówione przez profesora Wojciszke. Ponadto autor prezentuje typowe fazy związku: zakochanie (tylko namiętność), romantyczne początki (namiętność i intymność), związek kompletny (namiętność, intymnosc i zobowiązanie), związek partnerski (intymnosc i zobowiązanie, ale już bez namiętności), związek pusty (zobowiązanie, ale już bez intymności) i rozpad (wycofanie zobowiązania), które ilustruje opracowany przez niego wykres. Okazuje się, że czas działa jednakowo na niekorzyść związku, że nie da się uniknąć tego, że pierwsze dwie fazy trwają krótko. 
Jeśli zastanawiacie się, co zrobić, żeby jak najdłużej utrzymać w związku namiętność i intymność, co zrobić, aby związek przynosił satysfakcję obu stronom oraz od czego to zależy koniecznie musicie zerknąć do tej książki. Dowiecie się z niej, ile w związku zależy od cech męskich i kobiecych, przy czym autor podkreśla, że nie chodzi o płeć biologiczną, ale o cechy psychiczne jakimi dysponują partnerzy, a ile od poglądów, które wyznajecie, czy wartości którym pozostajecie wierni. Autor nie udziela oczywiście recepty na udany związek, ale dzięki opisanym badaniom i teoriom na temat związków możemy przewartościować, przebudować nasz związek i w sposób świadomy zadbać o to, aby nie popełniać błędów, które prowadzą do jego rozpadu. Oczywiście, wyłącznie wtedy, kiedy nasz związek jest dla nas ważny, daje nam satysfakcję, radość i chęć inwestowania w jego utrzymanie i rozkwit. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz