Kilka razy zdarzyło mi się, że napisałam recenzję przeczytanej przeze mnie książki i umieściłam ją na moim blogu lub na facebooku. Dzisiaj, podczas wizyty u kosmetyczki przeżyłam spore zaskoczenie. Moja kosmetyczka zapytała mnie dlaczego nie prowadzę bloga o książkach, które mnie zainteresowały. Moje zainteresowania czytelnicze nie są ukierunkowane na jeden typ literatury, więc ona uważa, że każdy powinien na takim blogu znaleźć coś dla siebie.
No właśnie? Dlaczego nie?
Czy blog ma sens? Nie mam pojęcia, ale postanowiłam go założyć. Może faktycznie ktoś tutaj zerknie od czasu do czasu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz