Odnoszę wrażenie, że "moje słowo na niedzielę" stanie się tradycją. Tym razem mam dla Was dwie książki, które szczerze polecam. Każda z nich jest zupełnie inna od drugiej. Już dawno nie czytałam nowości napisanych przez Erica - Emmanuela Schmitta. Czułam przesyt. Wydawało mi się, że autor kręci się już w kółko i niczym nie może mnie zaskoczyć. Dzisiaj moja ręka wiedziona dziwnym impulsem powędrowała w stronę"Tajemnicy pani Ming", która leżała od jakiegoś czasu w poczekalni. Poczekalnia, to moje dwie półki z książkami oczekującymi na swoją kolej. Jedne goszczą na półce krótko, inne latami nie mogą się doczekać przeczytania. Myślę jednak, że na każdą przyjdzie czas;-) Mimo, że sporo czytam, to książek w poczekalni nie ubywa. Mam wrażenie, że wręcz rozpychają się zagarniając kolejną półkę w mojej biblioteczce. Czas ściągnąć stolarzy, żeby wykonali w moim gabineciku kilka nowych półek... pod sam sufit... Ale wracając do pani Ming... Schmitt przyzwyczaił nas do wzruszających historii, wyciskających z oczu łzy. Ta książka jest inna i jak wszystkie jego książki wzrusza swoją prostotą. Uważam, że to istny majstersztyk. Ileż bowiem trzeba mieć talentu pisarskiego, żeby na kilkunastu stronach opisywać pracującą w Chinach "panią klozetową", aby nie wprawić czytelnika w obrzydzenie, nie zdegustować i nie doprowadzić do rzucenia książki w kąt? Przyznaję, na 20 stronie zaczęłam się zastanawiać do czego autor zmierza, ale też na tej samej stronie doznałam olśnienia. Nie opiszę Wam historii, bo trzeba to zrobić samemu. Przepłynąć strona po stronie, historia po historii i dotrzeć do finału w własnymi przemyśleniami. Podejrzewam, że każdy weźmie z tej historii dla siebie coś innego.
Przeczytanie książeczki zajmie Wam góra 2-3 godziny, szybko więc sami ją poznacie. Wasze wartości, emocje, na których zagra Autor, związane będą z aktualnym stanem ducha, sytuacją rodzinną, momentem w życiu.
Druga książka jest z zupełnie "innej beczki". Tę polecam wszystkim tym, którzy lubią historię, tajemnice i przygody. "Handlarz ksiąg przeklętych"- książka napisana przez włoskiego bibliotekarza,jest połączeniem "Kodu Leonarda da Vinci" i "Imienia róży". Tajemnicze manuskrypty, zakapturzeni mnisi, ukryte wiadomości, kryptogramy, tajne bractwa, wędrówka po Europie w poszukiwaniu prawdy, wiedzy, władzy nad światami ziemskimi i boskimi. Autorowi daleko jest wprawdzie do Umberto Eco, ale myślę, że zaproponowana przez niego intryga osnuta w ciemnych czasach średniowiecza powinna zaspokoić apetyty zwolenników tego typu literatury. "Handlarz ksiąg przeklętych" jest pierwszym tomem trylogii. Kolejne to "Zaginiona biblioteka alchemika" i "Labirynt na końcu świata".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz